Rynek transportowy w Polsce, podobnie jak w na terytorium reszty Europy, poddany jest skrupulatnej kontroli. Dotyczy to między innymi czasu, jaki kierowcy spędzają na trasie, co ma ograniczyć liczbę wypadków spowodowanych przemęczeniem lub zaśnięciem za kierownicą. Każdy pojazd jest wyposażony w tachograf zapisujący takie informacje jak czas jazdy i postojów, prędkość, czas zaczęcia pracy.
Jak rozliczać czas pracy kierowców?
Prowadzenie rejestru konkretnych czynności podczas jazdy spoczywa na kierowcy, ale to pracodawca odpowiada za właściwie prowadzony rejestr. Tachografy są to najczęściej urządzenia cyfrowe, rejestrujące automatycznie określone zachowania kierowcy i sposób prowadzenia pojazdu. Firmy spedycyjne mają obowiązek przedstawić zestawienie danych z tachografu jednostce kontrolującej. Odczyty te nie mogą być edytowane, a jedynie odczytane z urządzenie, w celu zagwarantowania ich autentyczności. Często firmy transportowe przenoszą obowiązek ewidencji na firmy zewnętrzne, które oferują kompleksowe usługi dotyczące liczenia pracy kierowcy i rejestrowania go w tachografie. Z zewnętrznych firm korzysta większość przedsiębiorstw posiadających dużą flotę pojazdów, gdzie ewidencjonowanie czasu pracy oznaczałoby dla nich duży wysiłek administracyjny. Rejestr tachometru musi również być prowadzony w trakcie tranzytu przez inne państwa, a to może się wiązać z koniecznością implementacji odrębnego prawa. Tak właśnie jest w przypadku Niemiec i Francji, gdzie wprowadzono prawo mające chronić miejscowy rynek pracy przez wprowadzenie, między innymi, minimalnej stawki płacowej, jaką zagraniczni pracodawcy muszą wypłacać kierowcom podczas ich pracy na terenie wymienionych państw.
Poprawne i dokładne ewidencjonowanie czasu pracy może okazać się zadaniem skomplikowanym, a kary finansowe za niedopełnienie obowiązku lub błędy formalne są dotkliwe. Firmy rozliczające tachometry i kierowców mają więc mnóstwo klientów i pracy, dzięki czemu branża transportowa jest dobrze rozliczona.