Mam niemały problem z synkiem. Od kilku dni nie śpi w nocy, ciągle płacze, jakby bolały go ząbki. Niestety, nie jest w stanie mi wskazać, co go boli, ponieważ jest niepełnosprawny. Maksymilian cierpi na mózgowe porażenie dziecięce i nie mówi. Kontakt z nim jest mocno ograniczony, dlatego mam wiele trudności wychowawczych. Muszę znaleźć naprawdę dobrego stomatologa dziecięcego w Rzeszowie, najlepiej takiego, który specjalizuje się w takich przypadkach.
Nietuzinkowość dobrego stomatologa dziecięcego w Rzeszowie
Przejrzę zaraz ranking najlepszych stomatologów w Rzeszowie i postaram się jeszcze dziś znaleźć najlepszą ofertę. Niestety, nie ma w Rzeszowie stomatologa, który zajmuje się wyłącznie niepełnosprawnymi dziećmi, toteż będę musiała zapiać synka do zwykłego stomatologa. Najważniejsze, aby lekarz miał odpowiednie podejście, był cierpliwy i empatyczny. Musi mieć tez miłą aparycję, głos i wyraz twarzy. Jeśli któryś z tych elementów nie zostanie spełniony, jestem przekonana, że mój synek zareaguje krzykiem. Stomatolog nie może mieć tez ubranego białego fartucha, ponieważ mój synek bardzo boi się lekarzy i szpitali. Taki dobry stomatolog dziecięcy w Rzeszowie przyjmuje podobno w naszej przychodni. Przeczytałam na ten temat na forum internetowym. Jest to miły, starszy pan, który chodzi ubrany na niebiesko. W jego gabinecie gra przyjemna muzyka, ściany są tęczowe, a wokół leżą rożne zabawki. Każde dziecko, kiedy już opuszcza gabinet, otrzymuje kolorowanka, kredki i naklejki. Czasami rozdaje tez pasty i szczoteczki do zębów. Zapiszę synka do tego lekarza, bo podejrzewam, że lepszego w Rzeszowie nie znajdę. Postaram się jak najszybciej umówić wizytę, bo nie mogę patrzeć na to, jak moje dziecko męczy się i nie śpi w nocy. To straszne, że nawet synek nie może powiedzieć mi, co go boli i w jakim miejscu. Nei życzę tego żadnej matce.
Udało się umówić Maksymilianka na jutro. Terminy były odległe, ale wyjaśniłam lekarzowi, że sytuacja jest bardzo trudna. Jestem zadowolona, że udało mi się trafić na takiego wspaniałego dentystę. Jestem pewna, że mój synek się go nie wystraszy, a pan doktor obdarzy go uśmiechem i troską. Synek bardzo dobrze wyczuwa ludzkie intencje, jest nad wyraz wrażliwy i spostrzegawczy. Zauważyłam, że takie są dzieci z niepełnosprawnościami.